poniedziałek, 28 października 2013

Powrót bo powroty ;)

Tak, tak !! Dłuuugo  mnie nie było. Calutki miesiąc. Wiem, ze zawsze można obwinić kogoś, jakąś sytuację, pewne zdarzenia. Jednak u mnie będzie po połowie.
Miesiąc adaptowania się na uczelni po wakacjach a co za tym idzie zmęczenie i wynikające z tego lenistwo w czytaniu większej ilości stron niż 2 dziennie, bądź co 4 dzień.
Jednak nadchodzi listopad ( za 3 dni), ogarnęłam się po miesiącu studiowania, robienia praktyk i wolontariatu i moje życie nabrało już zdecydowanie większej kontroli.
Jutro wyruszam do domu rodzinnego i to nastraja mnie pozytywnie:
po pierwsze zabiorę ze sobą mojego Samsunga<3
po drugie wypożyczę książki (tu gdzie studiuje każda filia wymaga zapisania, nie są one również obficie zaopatrzone)
Listopad będzie dobrym miesiącem !!!