Jednak przechodząc do rzeczy książką, którą dzisiaj przeczytałam była książka:
Lisy See " Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz", wydawnictwo Świat Książki 2005, 355 stron
Na początku, gdy
przeczytałam notkę z tyły książki, sądziłam, że będzie to opowieść o gejszy coś
na podstawie sławnego filmu „Gejsza”. Jednak nie. Fabuła mnie rozczarowała,
jednak też była opowieścią o kobietach z kraju kwitnącej wiśni.
To opowieść o przyjaźni,
o zaufaniu a przede wszystkim o kobiecie zniewolonej. Według treści w książce
kobieta miała prawo tylko do rodzenia dzieci, a przede wszystkim synów, jeśli
nie urodziła syna była mało efektywna.
Gdy czytałam „Kwiat
śniegu ….” zastanawiałam się jak to możliwe, że taki styl życia jest w tym
kraju, w tych czasach na porządku dziennym i nikt się temu nie sprzeciwia ani
nie zamierza zmieniać.
Na pewno czytając tę
książkę wywołała ona dużo emocji, dużo przemyśleń i takiego głębszego
wniknięcia w tę historię.
Polecam czy do
przeczytania w czasie jazdy pociągiem, do poduszki czy po prostu w czasie
relaksu.
Moja ocena 6/6
Świetna książka. Inne tytuły autorki również :)
OdpowiedzUsuń