sobota, 31 sierpnia 2013

"Głos serca" Picoult Jodi

Dzisiejsza recenzja będzie podwójnym debiutem. Debiutem autorki, tytuł tej książki pojawił się jako pierwszy w Polsce oraz debiut mój, gdyż to była moja pierwsza książka autorstwa tej autorki w moich rękach ;)
                                                                     

                 Tytuł: Głos serca
                                                                                                                  Autor: Jodi Picoult
                                                                                                                 Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
                  
                 Stron: 556














Na pozór zwykła historia. Jane, żony Oliviera i matka Rebeki. Jane dochodzi do wniosku,że jej małżeństwo niestety nie jest tym, który sobie wyśniła. Mąż który przez cały czas pochłonięty jest swoją pracą, biologią, badaniem śpiewu wielorybów, całkowicie zapomina o swojej córce oraz żonie. Jane zirytowana tym faktem postanawia razem ze swoją córką wyruszyć w podróż do swojego brata. Jest to podróż inna niż wszystkie, ponieważ trasę wyznaczają listy podsyłane przez Joyela, jej brata. Każdy list, każde miejsce otwiera szansę na zetknięcie się z przeszłością oraz refleksją nad teraźniejszością, która całkowicie  zniewala radość w życiu Jane. Oczywiście podczas trasy bohaterki natrafiają na wiele niespodzianek,które w mniejszym bądź  większym stopniu wpływają na ich samopoczucie oraz możliwość dalszej trasy. Na końcu swojej podróży docierają do gospodarstwa prowadzonego przez Sama, u którego pracuje jej brat. Tam życie Jane i jej córki nabierze innego tempa.
Jak się to wszystko zakończy? Czy ucieczka to odpowiedni sposób na rozwiązanie problemów?

W trakcie czytania miałam chwilę słabości, dzięki którym książka leżała na półce a ja niechętnie po nią sięgałam. Powód?  W wątku nic się nie działo. Cała akcja była bardzo statyczna i przewidywalna.  Wspomnienia z dzieciństwa, które zostały poruszone w powieści przedstawione zostały bardzo ckliwie.
Kolejnym minusem było przedstawienie sytuacji z punktu widzenia kilku osób, pomimo tego,że  takie zjawisko jest ciekawe, jednak tutaj zabrakło pomysłu. Perspektywy bohaterów to jak Déjà vu. Czytanie tego samego z perspektywy 3  osób. 

Plusami może być całokształt historii, której wątek może być ciekawy dla osób, które lubią statyczność oraz spokój w  czytanych książkach.
Tak jak już wspomniałam jest to pierwsza książka tej autorki, jednak spotkałam się z opinią o tym,że ta powieść nie zaciekawia w porównaniu z innymi książkami. Myślę,że powrócę do tej autorki jeszcze raz ;)
Moja ocena
2/6

P.S. Dziś Światowy Dzień Blogera !!
Z tej okazji wszystkim blogującym chciałabym życzyć kreatywności, ogromu cierpliwości oraz  wytrwałości w prowadzeniu bloga !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz